Krótki post od kuchni

23:49:00

Przyznaję się bez bicia, nie jestem miłośnikiem Photoshopa. Są sytuacje, gdzie fajnie jest się pobawić, stworzyć coś zupełnie odmiennego, ale na ogół ingerencje w zdjęcie inne niż podniesienie kontrastu, poprawa ekspozycji i ewentualna naprawa balansu bieli mnie nie interesują.

A jednak, bawię się ostatnio, uczę trochę też. Narzędzie to bywa bardzo przydatne. Zrobię dwa posty, jeden poniżej, drugi na dniach.

Bez zbędnego przedłużania.

Nie posiadam jeszcze filtra szarego, ograniczającego dostęp światła do obiektywu. Dla laików, filtr taki jest konieczny żeby na przykład w dzień wykonać ujęcie długiej ekspozycji, czyli na przykład naświetlanie przez 20 sekund. Inaczej fotografia będzie prześwietlona.

Zdjęcia powstały we środę wieczorem, na szybko, ze spontanicznego pomysłu, tylko dla treningu(jak będę chciał lepiej to przede wszystkim wezmę statyw), i choć światła nie było wiele, to jednak zbyt wiele. Oto, jak wyszły pierwotnie.








Okej, fajnie, ale nie taki był zamysł. Pojedyncze kreski wskazują na to, że raczej się nie udało. Miało być pięknie pomalowane światłem, a wyszło... jak wyszło.

Ale od czego jest Adobe Photoshop?

UWAGA: jestem początkujący. Usterki w dziele są wynikiem braku doświadczenia oraz ekscytacją nowymi możliwościami. 

Skleiłem te siedem zdjęć w jedno. Być może są jakieś sprytne sposoby na zrobienie tego inaczej, jednak ja po prostu nałożyłem je na jedno tło, na chłopski rozum ustawiłem przezroczystość każdego na około 70%. Dało mi to taki efekt.


Wygląda lepiej, prawda? Ciekawiej. Pozostaje jeden problem. Smugi trochę zniknęły. Gorzej je widać. Ale już, już... rach ciach i proszę! Efekt jest taki, jaki miał być!


Tym samym zmieniłem również kolor nieba, ale jak się bawić, to się bawić. Skoro zdjęcie i tak jest już tak właściwie stworzone od nowa, to mogę wymyślić wszystko inne! Zanim powiecie, że jest nieudane, ponieważ kolory są nierealistyczne: taki był zamiar, zaznaczam. Gdybym chciał, żeby było realistycznie, to zacząłbym od zwykłego zdjęcia na ekspozycji 1/400, bez żadnych rozmazanych świateł i takich tam.

Chętnie przyjmę porady na temat korzystania ze zdjęciosklepu. W końcu jestem tylko... noobem w tej kwestii!

PS Brudna matryca. Cholera jasna. (Te ciemne kropki widoczne na niebie.)

You Might Also Like

6 komentarze

  1. To ostatnie przypomina mi trochę zdjęcie jak z zagranicy, klimaty amerykańskich filmów.
    Ja wgl nie korzystam z photoshopa i jest mi z tym dobrze. Pominę fakt ze nie umiem go mieć za darmo xD Moim skromnym zdaniem to wolałabym te pierwotne zdjęcia z czego i tak w sumie musiałabym je obrobić po swojemu. Nie masz się na szczęście mną i moim zdaniem co przejmować bo w fotografii raczej jestem o wiele gorsza od ciebie, a po za tym każdy ma inne wizje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, o co Ci chodzi! Mi też się ogólnie bardzo podobają te zdjęcia, które powstały oryginalnie. Gdybym robił je bez żadnego pomysłu, to pewnie bym je tak zostawił. Jednak od początku w zamyśle miałem efekt takich długich, świetlistych pasów bez wyraźnych pojedynczych śladów na całej długości drogi, czego nie dałem rady osiągnąć o tej godzinie samym aparatem i bez filtra. Dodatkowo ruch był za mały(musiałbym naświetlać ze 30 sekund) Wymyśliłem, że można go osiągnąć photoshopem, więc skorzystałem! :)

      Usuń
    2. No tak widzisz jak to każdy zwraca na co innego uwagę ja w sumie bardziej skupiałam się na niebie i widoku wody niż na jakiś tam światłach od samochodu, ale teraz przyjrzałam się bardziej :)

      Usuń
  2. Na prawdę robisz świetne zdjęcia :D Strasznie zazdroszczę talentu. Są po prostu niesamowite! Zakochałam się, oby tak dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć, niezwykle przyciągające miejsce, cudowny wpis, znakomicie opisany, prawdopodobnie od czasu do czasu odwiedze twój blog, ponieważ naprawde ogromnie mi się tutaj u Ciebie podoba, Zapraszam do siebie dopiero zaczęłam
    TysiAnel233.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Zostaw ślad, że byłaś/eś!

Navigation-Menus (Do Not Edit Here!)